Powązki – brama II
Mają nas za ostatnie za-krętaczki, za-klepaczki…
Phi! Klepmy wieńce wieńce wieńce!
Tu Parysów. Tu Budy.
Tu Powązki dla ludzi.
Tu dla nieboszczyków.
Za samymi nami ho-ho-Brama Honoraty.
To ona jest – ten rycerz z kamienia.
Ile przez nią przeszło ho-ho Honoraty.
A są cztery…
Pierwsza brama, co się nazywa Pierwsza.
Druga ta – Honoraty.
Trzecia brama, co się nazywa Trzecia.
Czwarta brama, co się nazywa Czwarta.
A nie wszystkie.
A jak to?A piąta. Od Tatarskiej.
Ee! Czarna, ślepa, złodziejska.
Obstawiona śmietnikami.
W ogóle się nie liczy
wianki wianki wianki…
(Osmędeusze ze zbioru Teatr Osobny)